Warning: Undefined array key 1 in /customers/e/b/9/twojsukcesuk.co.uk/httpd.www/plugins/system/k2/k2.php on line 702 Skacowani i symulanci kosztują miliardy

Rynek pracy

Skacowani i symulanci kosztują miliardy

Jedna trzecia brytyjskich pracowników oszukuje swojego pracodawcę, podając chorobę jako powód swojej nieobecności w pracy. Prawdziwe powody to często kac po imprezie lub zwykłe lenistwo. Wiemy, w których profesjach i w jakich regionach UK kłamie się najczęściej. Znamy też koszty tych niewinnych z pozoru kłamstewek.

Najnowsze sondaże przeprowadzone wśród brytyjskich pracowników* ujawniają smutną prawdę o ich uczciwości, a raczej nieuczciwości wobec pracodawcy. 35 procent pracowników informuje pracodawcę o grypie, bólach żołądka, biegunce lub bólach pleców, gdy tymczasem są całkiem zdrowi, co najwyżej trochę skacowani. Kac jest prawdziwym powodem aż 10% wszystkich nieobecności w pracy, a najbardziej  rozpowszechnionym problemem w regionie North East (okolice Newcastle), gdzie aż 15% ankietowanych przyznało się, że z powodu kaca nie poszło do pracy przynajmniej raz.

Jeśli chodzi o symulowanie choroby, to ankieterom udało się ustalić swoisty ranking profesji, w których symuluje się chorobę najczęściej. Są to kolejno:

·         pracownicy telekomunikacji (54%),

·         pracownicy energetyki i kanalizacji (47%),

·         sektor wolontariacki (45%),

·         pracownicy opieki zdrowotnej (43%),

·         pracownicy związani z modą i projektowaniem ubiorów (42%).

Badania ankietowe wykazały także, że najczęściej symulują mieszkańcy następujących regionów Wielkiej Brytanii:

Ø  East Anglia (40%),

Ø  East Midlands (38%),

Ø  North East (37%),

Ø  Yorkshire and the Humber (37%),

Ø  South East (37%).

Nieobecności z powodu symulowanej choroby w skali Wielkiej Brytanii kosztują pracodawców aż 2,7 miliarda funtów rocznie. Tyle tracą oni na ponad 30 milionach dni nieobecności symulujących pracowników.

Wydaje się, że kryzys i sytuacja na rynku pracy powinna nauczyć Brytyjczyków szacunku do pracy. Najnowsze badania pokazują jednak, że tak się nie dzieje i że dla wielu z nich ciągle weekendowe pijaństwo ważniejsze jest od pracy, a kłamstwo wobec szefa nie jest czymś wyjątkowym czy nagannym.

mik

*Badanie przeprowadzono na grupie 2 tysięcy osób na zlecenie porównywarki Confused.com